Skąd się bierze miłość ? – #POKOLENIA 27

Skąd się bierze miłość?

Czym jest miłość? To pytanie zadał już w XVI wieku William Szekspir. Czy jest jedynie platońską ideą, ulotną jak motyl, niemożliwą do opisania słowami? Czy da siȩ ją zdefiniować i opisać poprzez „mȩdrca szkiełko i oko”? Miłość kryje w sobie wiele tajemnic.

Każdy z nas doświadczył miłości. Są przecież różne jej odmiany i na każdym etapie życia przeżywamy inny jej rodzaj. Jest miłość bezgraniczna i wieczna, czyli uczucie rodzica do dziecka. Jest także romantyczne zauroczenie, powodujące stany emocjonalne podobne jak po zażyciu substancji uzależniającej. Jest miłość dojrzała, miłość do ojczyzny, miłość platoniczna, i jeszcze inne odmiany tego uczucia. Nie ma wątpliwości, że najsilniejszą odmianą miłości jest miłość romantyczna. Jest to niezwykle intensywny, skomplikowany proces, w którym koncentrujemy nasz wzrok, umysł, serce i wszystkie zmysły na jednej osobie.

Miłość romantyczna

Miłość romantyczna jest swoistym kamieniem milowym społecznego życia ludzi. Dlaczego kochamy, dlaczego wybieramy te, a nie inne osoby, czy istnieje różnica w romantycznych uczuciach kobiet i mężczyzn? Jak w procesie ewolucji rozwijała się miłość, jakie są jej etapy? Jaka jest rola naszego mózgu w doświadczaniu tego uczucia? Te pytania zadają sobie uczeni, artyści, oraz my – zwykli ludzie przeżywający to uczucie.

„Spotkanie się dwóch osobowości jest jak kontakt dwóch substancji chemicznych: jeśli zachodzi reakcja, obie ulegają przemianie” Carl Gustaw Jung

Miłość romantyczna jest zakorzeniona w strukturze i chemii ludzkiego mózgu. Jak więc powstaje zjawisko zwane miłością? Na przekór romantycznym trendom, antropolodzy i neurobiolodzy usilnie starają się wytłumaczyć fenomen zakochiwania się i miłości. Z perspektywy badań naukowych miłość to w dużej mierze procesy biochemiczne przebiegające z udziałem związków neurochemicznych. Mówimy o chemii miłości. Miłość romantyczna jest powszechnym ludzkim uczuciem, wywoływanym przez specyficzne związki chemiczne i obwody nerwowe w mózgu.

Jak działa zakochany mózg.

Helene E. Fisher, amerykańska antropolożka i badaczka zachowań ludzkich, stwierdza: Dopamina, norepinefryna, serotonina – jesteśmy naturalną fabryką leków, kiedy siȩ zakochujemy.

Każda emocja, której doświadczamy, aktywowana jest przez określony neuroprzekaźnik, czyli przez cząsteczkȩ chemiczną, za pomocą której poszczególne komórki nerwowe komunikują siȩ ze sobą. Każdy neuroprzekaźnik charakteryzuje siȩ odrȩbnymi, specyficznymi dla siebie działaniami.

Dopamina – jeden z najważniejszych neuroprzekaźników, pełniący w zależności od miejsca działania różne funkcje; jest również hormonem. Ściśle powiązana z przyjemnością i euforią, radością i szczȩściem. Dopamina zmusza nas do koncentrowania całego swojego świata na wybranej osobie. Zakochani skupiają siȩ na kochanej osobie czȩsto tak intensywnie, że przestają zwracać uwagȩ na wszystko, co nie ma z nią związku. Są to typowe objawy miłości romantycznej. Cechą zakochania jest także ocena obiektu miłości jako osoby oryginalnej, wyjątkowej, takiej jakiej nigdy do tej pory nie spotkali oraz postrzeganie jedynie pozytywnych jej cech. Kluczowe w miłości romantycznej jest preferowanie ukochanej osoby, przedkładanie jej nad wszystko inne. Zwiȩkszenie poziomu dopaminy w mózgu powoduje wpadanie zakochanych w ekstazȩ – wytwarzanie euforii, przypływ energii, nadaktywność, bezsenność, utratȩ apetytu, drżenie i kołatanie serca, przyspieszony oddech, czasem także niepokój i strach. Porażeni miłością mȩżczyźni i kobiety bardzo uzależniają siȩ od swego związku, łaknąc emocjonalnej jedności z ukochaną osobą. Zależność i łaknienie są objawami nałogu; wszystkie silne nałogi mają związek z podwyższonym poziomem dopaminy. Czy w takim razie miłość romantyczna jest nałogiem? Zapewne tak, ale jednocześnie jest przecież cudownym uzależnieniem, jeśli tylko jest odwzajemniona. Jeśli zostanie odrzucona, staje siȩ czasem destrukcyjną obsesją.

Norepinefryna (noradrenalina) – mobilizuje mózg i ciało do działania. Ten neuroprzekaźnik stymuluje produkcjȩ adrenaliny. Przyczynia siȩ do odczuwania przez osobȩ zakochaną stanu upojenia. Nie może ona jasno myśleć, nie może spać, nie ma apetytu. Norepinefryna powoduje lepsze zapamiȩtywanie wszystkich bodźców związanych z obiektem uczuć. Osoba zakochana pamiȩta najdrobniejsze szczegóły działań przedmiotu swej miłości oraz wspólnie spȩdzonych chwil.

Fenyloetyloamina – biologiczny wzmacniacz, zwiȩkszający intensywność doznawanych przez osobȩ zakochaną emocji. Zwiȩksza działanie dopaminy i serotoniny. Ma wiele podobieństw do amfetaminy. Sprawia, że patrzymy na kochaną osobȩ przez różowe okulary i czujemy „motyle w brzuchu”. Jesteśmy szczȩśliwi, spełnieni i zmotywowani. Fenyloetyloamina odpowiada za podniecenie i pożądanie. Działa jednak krótko – od półtora roku do czterech lat. Po tym czasie motyle usypiają, okulary już nie są różowe, i zaczyna siȩ nowy etap w związku.

Serotonina – nazywana hormonem szczȩścia, wzbudza euforiȩ podobnie jak dopamina. O ile jednak dopamina pobudza, to serotonina odprȩża. Prawidłowy poziom serotoniny sprawia, że jesteśmy szczȩśliwi i pogodni. Poziom serotoniny zależny jest w dużym stopniu od naszego trybu życia: wystarczającej ilości snu, odpoczynku, aktywności fizycznej i diety zawierającej produkty bogate w białko. Co ciekawe, wydzielanie tego neuroprzekaźnika wzmaga spożywanie gorzkiej czekolady. Nie oznacza to jednak, że tabliczka czekolady zapewni nam poczucie takiego szczȩścia jak zakochanie. Do tego konieczna jest obecność jeszcze jednego, bardzo ważnego neuroprzekaźnika,  który wpływa na związki emocjonalne miȩdzy ludźmi. Ten neuroprzekaźnik nazywany jest hormonem miłości, a jest to…

Oksytocyna – wyzwala potrzebȩ bliskości i silne przywiązanie do kochanej osoby. Pojawia siȩ na początkowym etapie miłości romantycznej. To od niej zależy, czy związek dwojga ludzi bȩdzie monogamiczny. Pamiȩtamy, że dopamina, norepinefryna i fenyletyloamina odgrywają kluczową rolȩ na początku zakochiwania siȩ, wytwarzania namiȩtności, pożądania i obsesji. Serotonina i oksytocyna zwiȩkszają intensywność powstałych wiȩzi i umacnianie związku poprzez troszczenie siȩ o ukochaną osobȩ, potrzebȩ bliskości i długotrwałe zaangażowanie.

Wazopresyna – to jej poziom, obok oksytocyny, jest decydujący w procesie tworzenia się więzi. Co ciekawe, ich wytwarzanie ma przełożenie na chęć zbudowania stałego związku jedynie u mężczyzn. Poniekąd wymusza na mȩżczyznach opiekę oraz ochronę ukochanej oraz potomstwa przed niebezpieczeństwem.

Układy mózgu odpowiedzialne za przeżywanie miłości romantycznej znajdują siȩ tuż obok tych odpowiadających za uczucie pragnienia i głodu, czyli warunkujących podstawowe potrzeby i popȩdy człowieka. Zatem miłość romantyczna należy do tych podstawowych popȩdów. Jest mechanizmem służącym przetrwaniu równie istotnym jak łaknienie.

Miłości romantycznej nie da siȩ jednak wytłumaczyć tylko za pomocą neurochemii. Nasz mózg kieruje się wprawdzie magią, pragnieniem i obsesją, ale każdy z nas ma przecież swoje indywidualne cechy osobowościowe i preferencje. Koniecznie należy tu wspomnieć o naszym „zapachu genów”. O zauroczeniu potencjalnym partnerem decydują bowiem także feromony.

Feromony – bezzapachowe substancje wydzielane przez nasze gruczoły dokrewne. Feromony wysyłają do mózgu sygnały, które organizm odbiera wprawdzie nieświadomie, ale reaguje na nie. Ta reakcja polega na doborze partnera, którego genom różni siȩ od naszego białka zgodności tkankowej MHC. Białka MHC aktywują nasze mechanizmy obronne. Stwierdzono, że kobiety mają pociąg do mȩżczyzn o innym układzie odpornościowym niż ich własny. Przewodnikiem w tym wyborze jest właśnie „zapach genów”. Zróżnicowany profil genetyczny obojga partnerów gwarantuje potomstwo o zróżnicowanej puli genów.

Czym jest zatem miłość?

Biorąc pod uwagȩ wnioski wynikające z badań w dziedzinie neurochemii, a także socjologii i psychologii, uzasadnione jest stwierdzenie, że za miłość romantyczną odpowiadają biochemia plus odpowiednie uwarunkowania genetyczne, miejsce zamieszkania. Słowem: nasze biologiczne uwarunkowania i splot sprzyjających okoliczności. Ponieważ – jak powiedział hinduski poeta i filozof Kabir (XV wiek):

„Ścieżka miłości jest długa, a w sercu miejsce tylko dla jednej osoby.”

Bibliografia:

Helen E. Fisher Dlaczego kochamy (2004) oraz Anatomia miłości (1992)

Carolyn Butler, The Washington Post (2012)

Lidia Kania