Utrata dokumentów może oznaczać kłopoty
Co robić, gdy zgubisz dowód osobisty lub paszport?
Wprawdzie utrata dowodu osobistego, paszportu, prawa jazdy czy innego dokumentu lub karty płatniczej to nie koniec świata. Nie zmienia to jednak faktu, że możemy mieć z tego powodu wiele problemów. Nasze dane mogą bowiem zostać wykorzystane do celów przestępczych, np. złodziej może podszyć się pod nas i zaciągnąć a naszym imieniu kredyt lub wyczyścić nam konto w banku. I choć zazwyczaj strzeżemy tych dokumentów jak oka w głowie, może się zdarzyć, że je zgubimy, zostaną nam skradzione lub ulegną uszkodzeniu.
Stare porzekadło strzeżonego Pan Bóg strzeże, które w praktyce ma oznaczać, że wzmożona ostrożność gwarantuje większe bezpieczeństwo, niestety, nie zawsze się sprawdza. Utrata dokumentów może się przydarzyć nawet najbardziej zapobiegliwym.
Z Centralnej Bazy Danych Systemu Dokumenty Zastrzeżone, prowadzonej przez Związek Banków Polskich i rejestrującej utracone dokumenty, wynika, że tylko w I kwartale ubiegłego roku zgłoszono utratę ponad 33 tys. dokumentów (średnio ok. 370 dokumentów dziennie). W tym samym czasie na skradzione dokumenty próbowano wyłudzić prawie 2 tys. kredytów na łączną kwotę 51,8 mln zł (średnio 21 prób wyłudzeń dziennie). Tradycyjnie już najwięcej prób odnotowano w województwach dolnośląskim, śląskim oraz mazowieckim. Każdego dnia próbowano na cudze nazwiska ukraść 575 tys. zł. Z danych Raportu o dokumentach infoDOK z września 2022 r. wynika, że w ciągu ostatnich 14 lat odnotowano 105,8 tys. prób wyłudzeń kredytów na łączną kwotę prawie 5,5 mld zł. A przecież to nie wszystko. Zakładanie fikcyjnych firm, wynajem nieruchomości w celu kradzieży wyposażenia, nielegalnego podnajmu, oszustwa w hotelach albo kradzieże wypożyczanych samochodów to tylko kilka kolejnych przykładów na możliwe sposoby wykorzystania kradzionych czy zgubionych dokumentów. I dzieje się to bez wiedzy niewinnych osób, które dowiadują się o tym dopiero z wezwania do zapłaty czy do stawienia się w prokuraturze.
Dokumentami najczęściej wykorzystywanymi do poświadczania tożsamości są dowód osobisty i paszport. Zgłoszenie ich utraty leży nie tylko w naszym interesie, lecz także jest wymagane przez prawo.
Co robić w przypadku utraty paszportu?
Paszport to dokument tożsamości uprawniający do przekraczania granic państwowych. Osoba, której paszport zaginął, został uszkodzony lub skradziony, jest zobowiązana niezwłocznie zawiadomić organ paszportowy.
Jeśli paszport utraciliśmy lub uszkodziliśmy w Polsce, fakt ten można zgłosić osobiście w dowolnym punkcie paszportowym na terenie całego kraju (informacje o adresach punktów znajdują się na stronach internetowych urzędów wojewódzkich). Można to też zrobić przez e-usługę. W przypadku kradzieży zgłoszenia dokonujemy także na komisariacie policji.
Utratę albo uszkodzenie paszportu może zgłosić każdy, kto zgubił ten dokument lub mu go skradziono albo kogo paszport uległ uszkodzeniu. Natomiast w przypadku dzieci i osób, które nie mają pełnej zdolności do czynności prawnych (są ubezwłasnowolnione), może to zrobić rodzic albo opiekun prawny.
Aby szybko załatwić sprawę, należy zabrać ze sobą dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem, np. prawo jazdy, paszport innego kraju albo legitymację szkolną czy studencką, a jeśli paszport został uszkodzony, to również ten wadliwy egzemplarz.
Urzędnik przyjmie zgłoszenie od razu. W jego obecności trzeba napisać oświadczenie o okolicznościach utraty, a on anuluje dokument w ewidencji paszportów. Uwaga: to czynność, której nie można już cofnąć.
Podczas tej samej wizyty w biurze paszportowym można od razu złożyć wniosek o nowy paszport. Samo zgłoszenie jest bezpłatne, ale za dokument trzeba zapłacić 140 zł (jeśli nie przysługuje nam żadna ulga lub zniżka). Jeśli z własnej winy straciliśmy lub zniszczyliśmy paszport, opłata za wyrobienie nowego będzie trzykrotnie wyższa. Urzędnik oceni to na podstawie naszego oświadczenia.
Bardziej kłopotliwe może być zgłoszenie utraty paszportu za granicą. Udajemy się wtedy do najbliższego polskiego konsulatu (dane kontaktowe poszczególnych placówek dyplomatycznych dostępne są na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych), a w przypadku kradzieży – również na komisariat policji. Tu także trzeba napisać oświadczenie o okolicznościach utraty lub zagubienia i paszport zostanie anulowany. Podczas tej samej wizyty w konsulacie, podobnie jak w Polsce, można złożyć wniosek o nowy dokument. I tu opłata za jego wyrobienie będzie trzykrotnie wyższa, jeśli utraciliśmy lub zniszczyliśmy paszport z własnej winy. Oceni to konsul na podstawie naszego oświadczenia.
Utrata lub uszkodzenie dowodu osobistego
Zgubienie lub uszkodzenie dowodu osobistego zgłaszamy w urzędzie gminy. Można zrobić to osobiście albo przez internet. Gdy stanie się to w czasie naszego pobytu za granicą, zgłoszenia należy dokonać w konsulacie (osobiście lub listownie).
Jeśli dowód zostanie nam skradziony, wystarczy, że zgłosimy to policji (nie trzeba wtedy iść już do urzędu gminy). Dowód zostanie unieważniony z dniem zgłoszenia tego faktu czy to policji, czy urzędnikowi w gminie lub konsulacie. Co istotne, można unieważnić każdy swój dowód – zarówno tradycyjny, a więc wydany przed 4 marca 2019 r., jak i e-dowód.
Jeśli uważamy, że dowód może się jeszcze odnaleźć, nie musimy go od razu unieważniać – możemy go tylko czasowo zawiesić, a kiedy się odnajdzie, wycofać zawieszenie. Można to zrobić jedynie w przypadku, gdy zgubiliśmy e-dowód wydany po 4 marca 2019 r.
Do zgłoszenia utraty albo uszkodzenia dowodu osobistego przez internet potrzebujemy profilu zaufanego, certyfikatu kwalifikowanego albo e-dowodu, ponieważ tylko one pozwalają potwierdzić naszą tożsamość. Sprawa dodatkowo komplikuje się, jeśli mamy w dowodzie wgrany kwalifikowany podpis elektroniczny od prywatnego dostawcy – w takim przypadku należy skontaktować się z tym dostawcą, gdyż unieważnienie dowodu nie unieważni podpisu. Dokument zostanie unieważniony w dniu zgłoszenia jego utraty albo uszkodzenia – nawet wtedy, gdy zrobimy to wtedy, gdy urząd nie pracuje, albo w nocy, bo unieważnienie dowodu osobistego nie wymaga działania urzędnika. System sam weryfikuje nasze dane, a po zgłoszeniu od razu przesyła do naszej skrytki ePUAP zaświadczenie o utracie albo uszkodzeniu dokumentu.
Otrzymane zaświadczenie jest ważne do czasu wydania nowego dowodu osobistego, ale – o czym też warto pamiętać – nie dłużej niż dwa miesiące i nie jest dokumentem tożsamości.
Jeżeli nasz dowód zaginął albo został skradziony, trzeba zgłosić to też w banku. Możemy to zrobić w większości placówek, nawet jeśli nie mamy tam swojego konta bankowego. Bank przekaże informację o utracie dowodu pozostałym bankom, operatorom komórkowym i wielu różnym firmom. Dzięki temu możemy ochronić się przed oszustami.
Lista banków, w których możemy zgłosić utratę dowodu nawet wtedy, gdy nie posiadamy tam konta:
Bank Pocztowy S.A. (www.pocztowy.pl)
Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. (www.bankbps.pl)
BNP Paribas Bank Polska S.A. (www.bnpparibas.pl)
Credit Agricole Bank Polska S.A. (www.credit-agricole.pl)
Plus Bank SA (www.plusbank.pl)
Krakowski Bank Spółdzielczy (www.kbsbank.com.pl)
PKO BP SA (www.pkobp.pl)
Santander Bank Polska (www.santander.pl)
Santander Consumer Bank SA (www.santanderconsumer.pl)
SGB-Bank S.A. (www.sgb.pl)
Bank Gospodarstwa Krajowego (www.bgk.pl)
Velo Bank (www.velobank.pl)
Pozostałe banki komercyjne zastrzegają dokumenty wyłącznie swoich klientów.
Zastrzegać powinno się również wiele innych utraconych dokumentów, zwłaszcza tych wykorzystywanych do poświadczania tożsamości. Zaliczają się do nich m.in.: prawo jazdy, książeczka wojskowa, karta pobytu, karty płatnicze i dowody rejestracyjne. O tym, jak, gdzie i kiedy to zrobić, napiszemy w kolejnych numerach ,,Pokoleń”.
Halina Molka
https://dokumentyzastrzezone.pl/wp-content/uploads/2022/05/infodok.2022.01-03.wydanie.49.pdf